Oto najnowszy reportaż – ze ślubu i wesela Karoliny i Szczepana. Ślub odbył się w niesamowicie małej, uroczej kapliczce na przełęczy Przegibek w Beskidzie Żywieckim. Było kameralnie i uroczo, nie obyło się bez wzruszeń i wyrazów szczęścia na twarzach. Na początku towarzyszył nam deszcz, lecz młoda para zdawała się w ogóle tego nie zauważać. Po drodze z kapliczki do schroniska, którą przemierzaliśmy pieszo, spotkaliśmy stado owiec. Karolina spontanicznie zapytała czy wskakujemy na małą sesję (Zdjęcie 21). W 2 minuty powstały fantastyczne kadry, a Szczepanowi i mnie totalnie przemokły buty. W każdym razie przepraszamy Pana pasterza i mamy nadzieję, że wróciły wszystkie owce, które przepłoszyliśmy. Już na samym początku wesela zabawę napędził wyraźnie wyczuwalny góralski temperament. W międzyczasie z parą młodą wymknęliśmy się na krótką sesję do wszechobecnego dookoła lasu. Przestało wtedy padać, wyszło słońce a na Przegibku zrobiło się uroczo. Goście chętnie spędzali czas na zewnątrz korzystając z piękna gór i grilla na świeżym powietrzu. A gdy przyszła noc nastała impreza totalna, która zdaje się nie miała końca. Wszystkiego najlepszego Karolino i Szczepanie 🙂